Zapowiedź nowego Baldur’s Gate za 10 dni?
#1
Na oficjalnej stronie internetowej serii Baldur’s Gate (obecnie prowadzonej przez firmę Beamdog) pojawił się tajemniczy licznik odliczający czas do jakiegoś równie enigmatycznego wydarzenia. Wziąwszy pod uwagę styczniową zapowiedź (a raczej zdawkową informację) nowej gry z kultowego cyklu Baldur’s Gate, nietrudno się domyślić, że najprawdopodobniej właśnie o tę produkcję chodzi. Wrota Baldura kolejny raz przekroczyć mamy jeszcze w tym roku, prawdopodobnie w okolicach końca lata. Dla przypomnienia: rzeczona produkcja będzie interquelem, a więc jej wydarzenia rozegrają się pomiędzy tymi znanymi z Baldur’s Gate i Baldur’s Gate II: Cienie Amn. Niewykluczone również, że w przyszłości pojawi się Baldur’s Gate III, czyli pełnoprawny sequel. Pozostaje już tylko czekać na rozwój wydarzeń.
Miszowy blog gamingowy: http://gameplay.pl/meehow
Odpowiedz
#2
Nie wiem na ile potwierdzą się informację na temat Adventure Y przewijające się od 2013 r., ale interludium ma w pewien sposób POTENCJALNY SPOILER zmusić pomiot Bhaala do opuszczenia Wrót Baldura, gdyż popadł w niełaskę u nowego Wielkiego Księcia, prawdopodobnie przez odkrycie dziedzictwa strąconego boga. Po opuszczeniu miasta nie przez przypadek ma spotkać na swej drodze elfiego poszukiwacza, który wyruszył za Irenicusem w celu odkrycia jego planów (już wówczas drzewo w Suldanesselar ma zostać zarażone pasożytami). Historia ma prowadzić do dość istotnego miejsca związanego z lore Krain i pewnym bóstwem. Duże znaczenie ma odegrać zaćmienie, o którym też wspominano w paru miejscach. Całość oczywiście skończy się szybkim pojmaniem przez Złodziei Cienia i obietnicą ponurej przyszłości.

Jak na tym forum tagować spoilery, bo [spoiler] nie działa?

EDYCJA
No i ktoś z teamu Trenta Ostera wspominał, że mają jakiś genialny pomysł na rozwiązanie problemu dodatkowego doświadczenia zdobytego w tym Baldurrze 1,5. Może jakiś fabularny motyw poświęcenia przełożony na mechanikę. W końcu w D&D ogromne ilości PD wypruwa się nawet na zwykłe pisanie zwojów czy ważenie mikstur, a tworzenie magicznych przedmiotów pochłania już tysiące pedeków.
Odpowiedz
#3
Trzecią część Baldura będzie robiła firma, która wcześniej zajmowała się samymi remakeami gier opartych na infinite Duży uśmiech

Prędzej by przeszło zrobienie nowego gothicka niż baldura. Piranie zresztą napisali, że raczej nie powstanie bo nie udało by im się zaspokoić oczekiwań graczy.

Trochę się spóźnili z wydaniem gry. Po wyjściu pillars of eternity nie będzie już tak łatwo zadowolić ludzi. Wiele osób ma co prawda sporo zastrzeżeń do tej gry, jednak to nie zmienia faktu, że jest to dobra gra. Udało się bardzo dobrze oddać klimat starych gier Uśmiech

Obawiam się, że może nawet do pięt nie dorastać pillarsom ale obym się mylił. Nigdy za wiele dobrych klasycznych rpg Uśmiech
Odpowiedz
#4
(30.06.2015, 19:49)szczypior napisał(a): Trzecią część Baldura będzie robiła firma, która wcześniej zajmowała się samymi remakeami gier opartych na infinite Duży uśmiech
Szef tego studia pracował w BioWare nad pierwszym Baldur's Gate i podejrzewam, że więcej w nim zostało duszy dawnego BioWare'u niż w ludziach, którzy stworzyli ostatnie gry kanadyjskiego studia. Zresztą, Trent Oster pracował jeszcze wcześniej nad Shattered Steel.
Nie nazywałby edycji rozszerzonych remake'ami, ale grami rozszerzonymi, odświeżonymi. Problem w ich odbiorze leży po stronie ignorancji wielu ludzi. Zdecydowanej ilości zmian i poprawek w tych nowych wersjach nie zauważy się gołym okiem, bo dotyczą samego kodu, który wiele kwestii gry - w tym hybrydowej mechaniki AD&D i D&D 3.0 narzucał odgórnie i nawet mody nie mogły pewnych rzeczy zmienić. Oczywiście jest nowy content, zoom, interface, kilka ciekawych opcji aby go dostosować (np. można włączyć opcję, by podczas walki wyświetlano animacje samych ataków jak na pierwszym Infinity Engine z BG 1/ID, gdzie postać stała i raz na 6 sekund lub częściej uderzała bronią - silnik BG 2 wprowadził bardziej dynamiczne wizualizacje, postacie atakują bez przerwy imitując parowanie i finty, ale rzut na trafienie jest wykonywany według starych zasad). Do tego od Baldur's Gate II EE poprawiali tła każdej lokacji aby dostosować je do wysokich rozdzielczości i zoomu - przez co spirity postaci wydają się być na ich tle jeszcze brzydsze. W jedynce tego nie zrobili, bo przepadły bitmapy plików źródłowych. W BG 2 dodali dialogi liczące ponad 450 tys. słów jeśli dobrze pamiętam. Tak właściwie jedyną słabą częścią składową obu BG EE są Kręgi Podmroku. Icewinda zacznę pewne dziś albo jutro, a jestem ciekaw jaki content tam przywrócili.
Mimo wszystko zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że zwykła wersja jest lepsza, bo enhanced nic nie zmienia w stosunku do TUTU/BGT. Obecnie bugów już się raczej nie spotka, mody są kompatybilne i moim zdaniem enhanced edition to najlepsze obecnie dostępne wersje tych gier na rynku. Dlaczego? Oferują przynajmniej to co było w wersjach standardowych - ale wykonane jest lepiej, ładniej, dopieszczone fajnymi feature'ami i wzbogacone dodatkową zawartością. Kwestie języka można rozwiązać ręcznie, a najbliższy patch ma przywrócić polski dubbing w BG1, a tłumaczenie BG 2 wciąż nie zostało zakończone (konieczność aktualizacji dialogów ze starej wersji gry wynika m. in. z poprawek, jakie do niej wniesiono).
Odpowiedz
#5
"Szef tego studia pracował w BioWare nad pierwszym Baldur's Gate i podejrzewam, że więcej w nim zostało duszy dawnego BioWare'u niż w ludziach, którzy stworzyli ostatnie gry kanadyjskiego studia. Zresztą, Trent Oster pracował jeszcze wcześniej nad Shattered Steel."
Dobrze słyszeć. Może nie zepsują gry i wyjdzie dobra produkcja Uśmiech Obawiam się tylko czy wytrzymam styl graficzny charakterystyczny dla d&d Język Była to jedna z tych rzeczy, która mi się nie podobała w neverwinter a widzę, że "sword coast legend" ma podobną oprawę...

"Mimo wszystko zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że zwykła wersja jest lepsza, bo enhanced nic nie zmienia w stosunku do TUTU/BGT."
Heroes 3 hd też jest wg wielu osób gorszy niż zwykły heroes 3 Język

" Icewinda zacznę pewne dziś albo jutro, a jestem ciekaw jaki content tam przywrócili."
Kilka wyciętych zadań. Nieraz też się nowe przedmioty trafiały. Dodanie zaklęć z baldur gate wprowadziło niepotrzebne zamieszanie, ponieważ w icewind dale nie ma magów rzucających 10 zaklęć na siebie w jednej chwili...( za to lubię icewind dale). Chociaż zaklęcia usuwającego chmurki mi brakowało. Najważniejsze, że dodali czarownika Uśmiech Dodanie rasy pół ork, który ma 19 siły sprawiło, że inne rasy są mało atrakcyjne, chociaż i tak wybrałem krasnoluda, który miał coś ok 18/90-98 siły. Również muszę dokończyć bo przerwałem grę na najwyższym poziomie trudności w głębi dorna.

Czyli głównie kwestie techniczne. Muszę przejść wreszcie baldur gate 1 bo mnie zawsze odstraszały puste przestrzenie.
Odpowiedz
#6
(01.07.2015, 15:07)szczypior napisał(a): Muszę przejść wreszcie baldur gate 1 bo mnie zawsze odstraszały puste przestrzenie.
Nic się w tej kwestii nie zmieniło w Enhanced Edition.
Miszowy blog gamingowy: http://gameplay.pl/meehow
Odpowiedz
#7
(01.07.2015, 15:07)szczypior napisał(a): Obawiam się tylko czy wytrzymam styl graficzny charakterystyczny dla d&d Język Była to jedna z tych rzeczy, która mi się nie podobała w neverwinter a widzę, że "sword coast legend" ma podobną oprawę...
To jest coś, czego sam nie trawię. Oprawa Neverwinter Online strasznie mnie odpychała, a Sword Coast Legend (pomijając fakt, że  już w przedprodukcji zostało pocięte na DLC) jest równie paskudne pod tym względem. Wzięło się to ogólnie z koncepcji graficznej D&D 4th E., gdzie np. nagle tieflingi z niepozornych diabląt zamieniły się w diabły z wielkimi rogami i jeszcze większymi cyckami i wyraźnie widocznym ogonem. Mimo wszystko styl graficzny 4 edycji był bardzo nierówny i w wielu miejscach zrealizowano go świetnie (przynajmniej w podręcznikach), a D&D 5 wygląda nawet lepiej. Adventure Y ominie problem stylu graficznego bo będzie wyglądać jak baldury.

(01.07.2015, 15:07)szczypior napisał(a): Heroes 3 hd też jest wg wielu osób gorszy niż zwykły heroes 3 Język
Mam Heroes 3 HD Edition od stycznia i jest tak samo dobry jak wtedy, gdy pierwszy raz odpaliłem tę grę jeszcze przed polską premierą. W sumie to jest lepszy, ale pozbawiony dodatków - na które wówczas i tak trzeba było czekać, a kiedy wyszły nazwano je "odcinaniem kuponów", no ale teraz jest ból dupy wśród graczy ;p Kwestia gustu, ale twierdzenie, że resolution patch Barinova robi to samo co wersja HD, jest publiczną egzekucją inteligencji tych graczy.


(01.07.2015, 15:07)szczypior napisał(a): Kilka wyciętych zadań. Nieraz też się nowe przedmioty trafiały. Dodanie zaklęć z baldur gate wprowadziło niepotrzebne zamieszanie, ponieważ w icewind dale nie ma magów rzucających 10 zaklęć na siebie w jednej chwili...( za to lubię icewind dale). Chociaż zaklęcia usuwającego chmurki mi brakowało. Najważniejsze, że dodali czarownika Uśmiech Dodanie rasy pół ork, który ma 19 siły sprawiło, że inne rasy są mało atrakcyjne, chociaż i tak wybrałem krasnoluda, który miał coś ok 18/90-98 siły. Również muszę dokończyć bo przerwałem grę na najwyższym poziomie trudności w głębi dorna.
Właśnie biorę się za konstruowanie drużyny. Z czarownika cieszę się najbardziej - także ze stylów szermierczych i ciekaw jestem czy faktycznie łucznik będzie robił jeszcze większą rzeźnię z dystansu niż w tradycyjnym Icewindzie postacie dystansowe bez tej podklasy. W komputerowych RPG można sobie pozwolić na power gaming, ale żeby tworzyć samych pół-orków do zwarcia to trochę przesada ;p Spróbuję odtworzyć swojego swordmage'a z jednej z sesji 4 edycji. To taki tank z jednym mieczem i w szatach. Elfi wojownik-mag będzie imitacją, ale jeśli dostępne są wszystkie czary z Baldur's Gate II to powinno być wystarczająco przyjemnie. Icewind nigdy nie był specjalnie trudny (no może za pierwszym razem walka z Malavonem i Belhifetem), ale to co EE "zepsuło" w BG1 to właśnie poziom trudności.

(01.07.2015, 15:07)szczypior napisał(a): Czyli głównie kwestie techniczne. Muszę przejść wreszcie baldur gate 1 bo mnie zawsze odstraszały puste przestrzenie.
Są wielkie i puste, ale w każdej znajdzie się coś ciekawego. Jakiś NPC z interesującym dialogiem albo zlecający questa, jaskinia ze skarbem, Drizzt xD, potwory i inne. Grę można ukończyć bez zapuszczania się w dzikie ostępy. I tak te lokacje są w większości bardziej interesujące niż to co zwiedza się w Inkwizycji ;p

(01.07.2015, 17:05)Misza napisał(a): Nic się w tej kwestii nie zmieniło w Enhanced Edition.
Gra wciąż może zaskoczyć. Niektóre z nowych questów rozgrywają się na istniejących lokacjach. No i jeśli spełni się pewne warunki to można spotkać czwartą nową postać i przyłączyć ją do drużyny.
Odpowiedz
#8
"Nic się w tej kwestii nie zmieniło w Enhanced Edition. "
Wiem, ale wypadało by skończyć takiego klasyka.
"Właśnie biorę się za konstruowanie drużyny. Z czarownika cieszę się najbardziej - także ze stylów szermierczych i ciekaw jestem czy faktycznie łucznik będzie robił jeszcze większą rzeźnię z dystansu niż w tradycyjnym Icewindzie postacie dystansowe bez tej podklasy"
Pomyliłeś chyba gry. Łucznicy zawsze w icewindzie byli słabi. Tutaj rolę łuczników zajmuję kula ognia Język Chociaż nie wiem jak z tymi nowymi podklasami, chociaż i tak wątpię ... Jakby były nielimitowane ilości strzał magicznych to może coś byś ugrał. Chociaż magowie nieraz potrafią mocno uderzyć, tylko szkoda, że rzadko mogą sobie pozwolić na "strzały" magiczne.
"Są wielkie i puste, ale w każdej znajdzie się coś ciekawego. Jakiś NPC z interesującym dialogiem albo zlecający questa, jaskinia ze skarbem, Drizzt xD, potwory i inne. Grę można ukończyć bez zapuszczania się w dzikie ostępy. I tak te lokacje są w większości bardziej interesujące niż to co zwiedza się w Inkwizycji ;p"
Gdyby chociaż można było poruszać się tak szybko jak w pillarsach...
Odpowiedz
#9
(03.07.2015, 00:05)s  zczypior napisał(a): Pomyliłeś chyba gry. Łucznicy zawsze w icewindzie byli słabi. Tutaj rolę łuczników zajmuję kula ognia Język Chociaż nie wiem jak z tymi nowymi podklasami, chociaż i tak wątpię ... Jakby były nielimitowane ilości strzał magicznych to może coś byś ugrał. Chociaż magowie nieraz potrafią mocno uderzyć, tylko szkoda, że rzadko mogą sobie pozwolić na "strzały" magiczne.
Coś Ty, wojownicy wyszkoleni dodatkowo w łukach (nawet tylko 2 pkt) czy łowcy z taką biegłością robili prawdziwą rzeźnię tak w pierwszy Baldur's Gate jak i Icewind Dale. W BG1 Kivan, Coran zawsze mieli najwięcej killi w stosunku do reszty drużyny. W takim Icewind Dale np. do walki z żukami kanonierami zawsze używało się broni dystansowej. Owszem, magia też była potężna bo w przypadku niskopoziomowych przeciwników jedna kula ognia załatwiała sprawę, ale pierwszego Baldura wygrywało zwykle pierwszopoziomowe zaklęcie uśpienia Duży uśmiech
(03.07.2015, 00:05)s  zczypior napisał(a): Gdyby chociaż można było poruszać się tak szybko jak w pillarsach...
Teraz w Icewindzie mi tego zabrakło. Ale zauważ, że Baldur's Gate Enhanced Edition ma prędkość poruszania się postaci z części drugiej. W konwersjach typu TUTU czy BGT można było ustawić oryginalną, z BG II albo średnią wyciągniętą z obu części. Pierwotnie pierwszy Baldur miał dużo mniejszą prędkość marszu postaci - i takie zwiedzanie tych lokacji zwyczajnie męczyło. Dlatego później stosowałem zabieg z BG II, bez przerwy chodziłem z aktywnym zaklęciem przyspieszenia (zmęczenie nakładało się dopiero po wyczerpaniu drugiego przyspieszenia z rzędu). Opcja manipulacji prędkością z PoE jest świetna.
Odpowiedz
#10
No i już wszystko wiadomo. Czekamy na dodatek Baldur's Gate: Siege of the Dragonspear.



Więcej o nim tu: http://www.siegeofdragonspear.com/
A w skrócie 25h rozgrywki, w pełni zintegrowanej z BG1:EE i BG2:EE, nowe lokacje, nowa klasa (Szaman), usprawniony tryb multiplayer.
Odpowiedz
#11
Uśmiech 
Nowy Baldur to właśnie to na co czekałem po nudnym i jałowym Pillarsie. Jestem pełen nadziei i optymizmu.
Odpowiedz
#12
Tylko raz grałem z oryginalnymi głosami, stąd moje pytanie. Głos Jima Cummingsa w trailerze jest nowo nagrany czy był w oryginalnej sadze? Bo zastanawiam się, czy "The original cast returns to kick butt for goodness" mam rozumieć jako powrót aktorów do ról sprzed prawie 18 lat czy chodzi po prostu o komplet postaci?

Poza usprawnieniami interface'u (paski życia), kompletnie nową historią i lokacjami dojdą aż 4 nowe postacie. Mam nadzieję, że skoro będzie to rozszerzenie pierwszego Baldur's Gate Enhanced Edition, to nowych kompanów będzie można przyłączyć do drużyny podczas podstawowej gry. Zawsze lepiej mieć w party kogoś z duszą i charakterem.

Patrząc na zmianę wyglądu interface'u, dodatek będzie uruchamiał się chyba jako oddzielna aplikacja, a nie content wbudowany w jedynkę.
Odpowiedz
#13
I własnie zaczyna mój się zgryz czy zainwestować i kupić ta nowsza wersje i dodatek i potem i druga cześć czy też spróbować zainstalować wobg czyli mody które łącza jedynkę, dwójkę i icwendail plus dużo przygód ;/ Zwiastun dodatku wygląda bardzo zachęcająco
Odpowiedz
#14
http://eternityproject.pl/forum/showthread.php?tid=242 a tutaj wszystko po polsku. Uśmiech
Miszowy blog gamingowy: http://gameplay.pl/meehow
Odpowiedz
#15
(10.07.2015, 13:27)Misza napisał(a): http://eternityproject.pl/forum/showthread.php?tid=242 a tutaj wszystko po polsku. Uśmiech

Z FAQ wynika, że faktycznie niesamodzielne rozszerzenie. Dziwi mnie jednak, jak rozwiążą różnice layoutu i ikon interface'u. W BG:EE i BG2:EE są inne - tak jak różniły się między sobą w oryginalnym wydaniu (szarobure w jedynce - brązowe w dwójce, symbol Bhaala w jedynce i symbol elfa księżycowego/drowa w dwójce). W Siege of Dragonspear wygląda to jeszcze inaczej (czarny layout i głowa smoka) jakby była trzecia wersja i program uruchamiał się osobno jak samodzielny dodatek. Teoretycznie mogą po prostu zmienić layout jedynki, ale wydaje mi się to trochę dziwne. W każdym razie miłe zmiany, nawet nie spodziewałem się, że na Infinity Engine da radę wprowadzić takie usprawnienia jak paski HP czy pop-upy dziennika - a te zmiany samego interface'u na pewno wprowadzą patche do obecnych BG 1 i 2 w wersjach rozszerzonych.

Goblin w party!

W ogóle to: "Gather Your Party: The original cast returns to kick butt for goodness - along with Neera, Rasaad, Dorn, and four new additions!". Dziwi mnie, że wymienili tylko 3 nowych bohaterów z BG:EE i z Baelotha dalej robią tajemnicę - mimo że widać go na screenie z Siege of Dragonspear. W sumie Wilson w BG2:EE też jest trzymany dalej w tajemnicy. Ciekawe czy poza zapowiedzianą czwórką również zobaczymy ukrytą, piątą, niezapowiedzianą postać. Bo taki ukryty towarzysz możliwy do zwerbowania wydaje mi się już tradycją edycji rozszerzonych Baldura.

(10.07.2015, 12:53)Amarlak napisał(a): I własnie zaczyna mój się zgryz czy zainwestować i kupić ta nowsza wersje i dodatek i potem  i druga cześć czy też spróbować zainstalować wobg czyli mody które łącza jedynkę, dwójkę i icwendail plus dużo przygód ;/ Zwiastun dodatku wygląda bardzo zachęcająco
Polecam, bo nowości jest więcej niż może się wydawać i nawet starzy znajomi mogą zaskoczyć: http://oi60.tinypic.com/bdsls1.jpg
Odpowiedz